Wylot do Warszawy mieliśmy w tym dniu około godziny 15 więc nie było dużo czasu. Ułożyliśmy sobie dość lekką, ponad 100-kilometrową trasę.
Wyjechaliśmy z Reykyaviku rano w kierunku południowym, malowniczą drogą nr 42. Zatrzymaliśmy się w kilku miejscach nad brzegiem pięknego jeziora Kleifarvatn urzeczeni krajobrazem.